yy

yy

piątek, 4 grudnia 2015

Prolog




Włochy/ Bolonia


Noc. Rozgwieżdżona noc. Idzie chłopak ścieżką po lesie w noc bezchmurną, że widać wszystkie gwiazdy. Światło księżyca pada na jego oblicze. Chłopak nazywa sie Gianluca Ginoble. Twarz ma młodą , kwadratową o oliwkowej karnacji, oczy ma piwne ,czarne kręcone włosy,. Jest stosunkowo wysoki ma 170 cm wzrostu. Wyszedł z domu w lesie, ponieważ musiał zastanowić się nad słowami swych przybranych braci Ignazio Boschetto i Piero Barone którzy powiedzieli mu że na pewno znajdzie jakąś księżniczkę. Z całego ich trio wokalnego uważany jest za najładniejszego. Mimo że jest najmłodszy to najbardziej poważny. Musiał jeszcze wyjść , ponieważ chłopaki puścili Justina Bibera którego on nie znosi i którego nazywa w myślach,, piosenkarzem amatorem'' . Idąc ścieżką po lesie zastanawiał się ,,Gdzie ja znajdę prawdziwą ukochaną. Gdybym był anonimowym chłopakiem , a nie jednym z posiadaczy znanej twarzy to może było by łatwiej. Większość dziewczyn udaje chcąc być sławne że coś do niego czują jako chłopak ,, wyśniony''a nie jako zwykłego chłopaka . Dziewczyny chcą być z jednym z 3ch chłopaków z znanego zespołu popoperowego sprzedającego miliony płyt. Boże to chyba niemożliwe abym znalazł ukochaną. Wielka sława to żart okrutny żart...''
Mam nadzieję,że się podoba Prolog .Proszę o szczere opinie.Następne części nie wiem kiedy dam. 

Brak komentarzy: